Czy cierpisz na zaburzenia oddychania w czasie snu?

Zespół obturacyjnego bezdechu sennego to najczęstsza forma zaburzenia oddychania w czasie snu. Choroba ta spowodowana jest nadmiernym spadkiem napięcia mięśni podniebienia miękkiego wraz z języczkiem, językiem oraz tylną ścianą gardła. Przez to wielokrotnie w czasie snu możliwe są spłycenia oddechu (hipowentylacja) lub okresowy brak przepływu powietrza (bezdech).
Obturacyjny bezdech senny wywiera negatywny wpływ na wszystkie układy, w tym na układ krążenia. Osoby cierpiące na bezdech wykazują wyższe ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego, choroby niedokrwiennej serca, czy też wystąpienia zaburzeń rytmu serca.
Jako bezdech definiuje się występowanie podczas snu przerwy, pomiędzy kolejnymi oddechami, przekraczającej 10 sekund. Rozpoznanie choroby oraz ocena jej stopnia określana jest poprzez liczbę bezdechów i epizodów spłycenia oddechu na godzinę snu, czyli tak zwanej AHI, lub RDI w którym brana pod uwagę jest także liczba nieuświadamianych przez chorego przebudzeń w nocy. Do 5 bezdechów na godzinę snu uważa się za granicę normy. Bezdech senny rozpoznaje się, gdy RDI ≥5 i występują objawy choroby albo RDI ≥15 u osób bez objawów.
Czynniki ryzyka:
- otyłość,
- palenie tytoniu,
- obwód szyi powyżej 43 cm u mężczyzn i 40 cm u kobiet,
- zmiany anatomiczne górnych dróg oddechowych,
- deformacje budowy twarzoczaszki rozwojowe i pourazowe,
- nadużywanie alkoholu i spożywanie go przed snem (alkohol zmniejsza napięcie mięśni),
- wiek – mężczyźni zwykle powyżej 35- 40 lat, kobiety po menopauzie około 50lat,
- leki uspokajające i nasenne – fałszywe poczucie poprawy,
- niedoczynność tarczycy,
- akromegalia.
Obturacyjny bezdech senny prowadzi w konsekwencji do hipoksji i nadmiaru dwutlenku węgla (hiperkapnii). Brak przepływu powietrza powoduje wzmożoną pracę mięśni klatki piersiowej i brzucha. Odpowiedzią na te zjawiska jest gwałtowne otwarcie się gardła wraz z głośnym chrapnięciem i gwałtownym przebudzeniem, tachykardią, wzrostem ciśnienia oraz hiperwentylacją. Kolejno hiperwentylacja po bezdechu prowadzi do hipokapnii – oddech spłyca się, chory zasypia, gardło znów się zapada i proces się powtarza, prowadząc do kolejnego bezdechu.
Zauważ czy u Ciebie lub rodziny pojawiają się następujące objawy:
- poranne bóle głowy,
- suchość śluzówek jamy ustnej,
- potrzeba kilkukrotnego oddawania moczu w nocy,
- nocne poty w obrębie górnej połowy ciała,
- zaburzenia libido,
- powtarzająca się senność w ciągu dnia,
- trudności w koncentracji,
- rozdrażnienie,
- nawracające głośne, nieregularne chrapanie bądź zauważalne przerwy w oddychaniu.
Jak zdiagnozować?
Badanie poligraficzne, wykonywane w czasie snu, ma na celu ocenę, czy pacjent cierpi na bezdech senny. Głównymi parametrami rejestrowanymi przez urządzenie jest: przepływ powietrza przez kaniulę nosową, chrapanie, pozycja ciała w trakcie snu, zapis EKG, ruchy oddechowe klatki piersiowej i brzucha, przycisk zdarzeń (events) oraz sygnały pochodzące z pulsoksymetru.
Jak leczyć?
- Zmiana nawyków żywieniowych, m.in. kolacja 2–3 godziny przed snem.
- Redukcja zbędnych kilogramów.
- Regularna pora snu.
- Sen w innej pozycji niż na plecach – wszyta piłka tenisowa w piżamie na plecach przeciwdziała spaniu na wznak.
- Zaprzestanie palenia tytoniu.
- Zaprzestanie używania leków nasennych – leki obniżają napięcie mięśni.
- Leczenie protezą powietrzną (maszyna cPAP, która podwyższa ciśnienie końcowo-oddechowe i zapobiega zapadaniu się dróg oddechowych i bezdechom)
- Leczenie protezami dentystycznymi (nazębnymi).
- Leczenie chirurgiczne.
- Laseroterapia.
- Terapia określonych struktur układu oddechowego (np. podniebienia) prądem o częstotliwości radiowej.